Kierowcy Rok Cup Poland zawitali po raz drugi w sezonie 2022 do Torunia. To co można napisać o tych zawodach, to fakt, że jeszcze nigdy Adaś nie był tak blisko podium.
Czasówka (trening oficjalny) to znowu szósty czas. Wygląda podobnie do I rundy RCP - ale czas 56.988 to prawie pół sekundy szybciej niż wtedy! I została złamana bariera 57 sek. czasu okrążenia, czego trzy tygodnie wcześniej nie udało się zrobić.
W wyścigu numer jeden była zarówno dobra jazda Adama, jak i dużo pecha. Kierowca Bambini Racing znowu, jak to w Toruniu, fantastycznie wystartował (mimo startu po zewnętrznej części toru). Pierwsze dwa okrążenia jechał tuż za trzema pierwszymi zawodnikami, ale z dużą przewagą nad resztą stawki. I wtedy, na drugim okrążeniu, nastąpiło przerwanie wyścigu. Nie tylko niwelowało to różnice pomiędzy zawodnikami uzyskane podczas jazdy, ale też pechowo dla Adama błąd popełnili sędziowie. Restart następuje w jednym długim "sznurku" zawodników, po przejechaniu kolejnego okrążenia na czerwonej fladze, ustawionych według kolejności z ostatniego zakończonego okrążenia. No właśnie... Mimo, że zdarzenie miało miejsce na drugim okrążeniu, to kierowcy zostali ustawieni tak, jakby nie było przejechane żadne okrążenie - według kolejności z treningu oficjalnego. Adam zamiast z czwartej pozycji wystartował dopiero z szóstej. Meta pierwszego wyścigu to ostatecznie piąte miejsce. Wielki pech, bo pachniało TOP 3 już w pierwszej odsłonie rywalizacji.
W drugim wyścigu Adaś ponownie fantastycznie wystartował i od razu wysforował się na trzecie miejsce. Na dystansie było sporo walki i ostatecznie Adam dojeżdża niestety dopiero na 6 miejscu. Wyścig trzeci to już popis Adama. Co prawda tym razem start z zewnętrznej nie był udany i Adam spadł nawet na 7 miejsce na pierwszym okrążeniu. Ale potem świetne tempo, pewne wyprzedzanie i wyścig ukończony na 3 miejscu! Pojawiła się szansa na podium. W wyścigu czwartym od początku trwała walka o miejsce w TOP 3. Adam znowu świetnie wystartował - jechał drugi, a następnie trzeci. Pierwsza trójka jechała z dużą przewagą nad resztą stawki. No i na drugim okrążeniu znowu (podobnie jak w wyścigu numer jeden) czerwona flaga i przerwany wyścig. Po restarcie, zniwelowaniu różnic między zawodnikami trwała ostra walka na miejscach 3-6. Niestety na piątym, przedostatnim okrążeniu Adam uczestniczył w incydencie, obróciło go i do mety dojechał pod koniec stawki - po uwzględnieniu kar pozycja 11. Pozwoliło to co prawda zająć piąte miejsce w zawodach, ale podium było blisko jak nigdy! Przerwane wyścigi nr 1 i nr 4, a także błąd sędziów, zabrały Adasiowi pewne (wydawałoby się) miejsca w TOP 3. Cieszy znaczna poprawa tempa, wyprzedzanie zawodników, którzy jeszcze niedawno byli szybsi od Adama! Podium jest kwestią czasu!
Trzy niedzielne wyścigi można obejrzeć pod poniższym linkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=e8qlt9D8LCw
Wyścig nr 2 (bez komentarza) od 1:04:40 (w tym prezentacja Adama przed wyścigiem od 1:00:20)
Wyścig nr 3 od 2:33:00 (w tym krótko o Adamie 2:35:20)
Wyścig nr 4 od 4:43:00
Dekoracja na podium 5:51:50
Pełne wyniki zawodów: https://wyniki.motoresults.pl/pl/2022/Karting/ROK/II-Runda/Baby-ROK/klasyfikacja-indywidualna-zawodow/x_3337_10110
Kliknij CZYTAJ DALEJ, żeby obejrzeć pełną galerię zdjęć.
fot. RaceMedia